Think Thank Fundacji Będziem Polakami

Analiza wyborów prezydenckich 2025 wśród polonii europejskiej

Wybory prezydenckie w Polsce w 2025 roku odbyły się w dwóch turach (18 maja i 1 czerwca) i przyciągnęły uwagę nie tylko w kraju, ale także wśród Polonii na całym świecie. Polacy mieszkający za granicą, szczególnie w krajach Unii Europejskiej, aktywnie uczestniczyli w głosowaniu, osiągając rekordową frekwencję wynoszącą 86,42% w drugiej turze. Polacy żyjący w Europie coraz częściej i chętniej angażują się w życie polityczne swojej ojczyzny, mimo oddalenia geograficznego. Ich głosy, często rozproszone i uwarunkowane lokalnym kontekstem politycznym czy społecznym, mają realny wpływ na ostateczny wynik wyborów.
Rosnąca mobilizacja Polaków za granicą, widoczna m.in. w zwiększonej liczbie zarejestrowanych wyborców i wysokiej frekwencji w wielu europejskich miastach, jest zjawiskiem, które zasługuje na szczególną uwagę. Polonia europejska to środowisko niezwykle zróżnicowane – zarówno pod względem doświadczeń migracyjnych, jak i preferencji politycznych. Część wyborców wyemigrowała niedawno, zachowując bliski kontakt z polską rzeczywistością społeczno-polityczną, inni z kolei od lat żyją w nowych ojczyznach, spoglądając na kraj z dystansem i przez pryzmat doświadczeń nabytych w innych systemach demokratycznych.

Celem niniejszego artykułu jest analiza wyników wyborów prezydenckich 2025 wśród Polonii mieszkającej w Europie oraz krótkie porównanie do wcześniejszych wyborów. Skupimy się na danych dotyczących frekwencji, geograficznego rozkładu głosów oraz dominujących trendów politycznych w poszczególnych krajach. Przeanalizujemy również czynniki, które mogły wpłynąć na preferencje wyborcze Polonii – takie jak kwestie społeczne, gospodarcze, stosunek do instytucji demokratycznych, a także emocjonalna więź z Polską. Zestawiając wyniki głosowania Polonii z wynikami krajowymi, postaramy się odpowiedzieć na pytania: na ile głosy oddane poza granicami Polski odzwierciedlają krajowy obraz polityczny? Czy Polonia europejska głosuje „inaczej”, a jeśli tak – co to mówi o jej tożsamości i oczekiwaniach wobec Polski?
W dobie globalizacji i łatwego dostępu do informacji, rola Polonii jako aktywnego uczestnika życia publicznego staje się coraz bardziej widoczna. Dlatego analiza jej wyborczych wyborów może stanowić nie tylko ciekawy materiał statystyczny, ale i cenną wskazówkę dla polityków oraz badaczy życia społecznego – jak budować mosty między Polską a jej obywatelami rozsianymi po Europie.
W tym kontekście coraz częściej powraca pytanie, czy Polonia powinna mieć pełne prawo do udziału w wyborach w Polsce, zwłaszcza jeśli od dawna nie mieszka na terytorium kraju. Głos ten pojawia się zarówno w debacie publicznej, jak i wśród ekspertów prawa konstytucyjnego i naukowców zajmujących się demokracją. Z jednej strony, obywatele polscy mieszkający za granicą mają – zgodnie z Konstytucją – prawo do głosowania i wpływania na losy państwa, którego nadal są obywatelami. Z drugiej strony, przeciwnicy tej praktyki argumentują, że osoby nieodczuwające bezpośrednich skutków decyzji politycznych (np. w zakresie podatków, służby zdrowia, edukacji) nie powinny decydować o kształcie władzy wykonawczej w kraju, z którym łączą ich jedynie symboliczne lub emocjonalne więzi.

Struktura diaspory polskiej w Europie z podziałem na kraje

 

Polska diaspora w Europie, zwana również „Polonią”, jest jedną z największych i najbardziej rozproszonych na świecie, licząc szacunkowo od 4 do 5 milionów osób, w zależności od źródła i definicji (np. czy uwzględnia się osoby urodzone w Polsce, czy także ich potomków). Główne przyczyny emigracji Polaków do Europy obejmują historyczne przesunięcia granic, przymusowe wysiedlenia, emigrację polityczną i ekonomiczną, a od 2004 roku – otwarcie unijnego rynku pracy po przystąpieniu Polski do UE. Poniżej przedstawiamy szczegółową strukturę diaspory polskiej w Europie z podziałem na kraje, opartą na dostępnych danych statystycznych, historycznych i współczesnych źródłach.

Struktura diaspory polskiej w Europie z podziałem na kraje

Polska diaspora w Europie, zwana również „Polonią”, jest jedną z największych i najbardziej rozproszonych na świecie, licząc szacunkowo od 4 do 5 milionów osób, w zależności od źródła i definicji (np. czy uwzględnia się osoby urodzone w Polsce, czy także ich potomków). Główne przyczyny emigracji Polaków do Europy obejmują historyczne przesunięcia granic, przymusowe wysiedlenia, emigrację polityczną i ekonomiczną, a od 2004 roku – otwarcie unijnego rynku pracy po przystąpieniu Polski do UE. Poniżej przedstawiamy szczegółową strukturę diaspory polskiej w Europie z podziałem na kraje, opartą na dostępnych danych statystycznych, historycznych i współczesnych źródłach.

Specyfika Polonii europejskiej
Polonia w Europie, licząca kilka milionów osób (największe skupiska w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Irlandii i Holandii), jest zróżnicowana pod względem wieku, wykształcenia i poziomu integracji. W 2025 roku Polacy mieszkający w państwach Unii Europejskiej są w dużej mierze dobrze zintegrowani, często pracują w zawodach wymagających wysokich kwalifikacji lub prowadzą własne firmy. Ich proeuropejskie nastawienie wynika z bezpośredniego doświadczenia korzyści płynących z członkostwa w UE, takich jak swoboda przemieszczania się, dostęp do rynku pracy i edukacji.

Niemcy
Liczba Polaków: około 784 200 (dane Eurostat za 2023 r.) do nawet 2,9 miliona (szacunki uwzględniające osoby polskiego pochodzenia).
Charakterystyka: Niemcy są domem dla największej polskiej diaspory w Europie. Polonia w Niemczech obejmuje zarówno historyczne społeczności (np. w Zagłębiu Ruhry, gdzie Polacy przybywali jako robotnicy w XIX i XX wieku), jak i współczesnych migrantów po 2004 roku. Większość Polaków mieszka w dużych miastach, takich jak Berlin, Monachium, Hamburg oraz w regionie Nadrenii Północnej-Westfalii.
Profil społeczno-ekonomiczny: Współczesna Polonia to głównie młodzi pracownicy w sektorach budowlanych, usługowych, IT i opiece zdrowotnej. Historyczna Polonia (np. z okresu zaborów) jest bardziej zasymilowana, ale wciąż aktywna w organizacjach kulturalnych.
Organizacje i aktywność: Polonia w Niemczech jest dobrze zorganizowana, z licznymi stowarzyszeniami (np. Związek Polaków w Niemczech „Rodło”), szkołami polskimi i kościołami. W Berlinie i Monachium działają polskie centra kulturalne.
Specyfika: Część Polaków w Niemczech to osoby z podwójnym obywatelstwem lub potomkowie przesiedleńców z terenów przedwojennej Polski (np. Śląsk, Pomorze). Po wstąpieniu Polski do Unii w 2004 roku liczba migrantów wzrosła znacząco z powodu bliskości geograficznej i możliwości pracy.

Wielka Brytania
Liczba Polaków: około 700 000 (szacunki z 2023 r.), choć niektóre źródła podają do 2 milionów (włączając osoby polskiego pochodzenia). Po Brexicie liczba Polaków zmniejszyła się o około 25%.
Charakterystyka: Wielka Brytania stała się głównym kierunkiem emigracji po 2004 roku, kiedy Polacy uzyskali prawo do pracy w UK od razu po przystąpieniu Polski do UE. Polonia koncentruje się w Londynie, Manchesterze, Birmingham i mniejszych miastach, takich jak Slough czy Peterborough.
Profil społeczno-ekonomiczny: Dominują młodzi migranci (20–40 lat), pracujący w sektorach usług (np. gastronomia, sprzątanie), budownictwie, logistyce, a także w zawodach wymagających wyższych kwalifikacji (np. IT, finanse). Po Brexicie wielu Polaków wróciło do Polski lub przeniosło się do innych krajów UE.
Organizacje i aktywność: Polonia w UK jest bardzo aktywna, z licznymi organizacjami, takimi jak Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny w Hammersmith (Londyn). Organizowane są festiwale, np. Polish Heritage Days oraz wydarzenia kulturalne, takie jak pokazy polskich filmów.
Specyfika: Polonia w UK jest podzielona na trzy główne fale migracyjne: powojenną (żołnierze i arystokracja po II wojnie światowej), dysydencką (lata 70. i 80.) oraz postakcesyjną (po 2004 r.). Brexit zwiększył widoczność polskiej kultury, ale wywołał też napięcia, np. incydenty ksenofobiczne.

Francja
Liczba Polaków: około 800 000 do 1 miliona (w tym osoby polskiego pochodzenia).
Charakterystyka: Francja ma jedną z najstarszych społeczności polskich w Europie, sięgającą czasów Wielkiej Emigracji (1831–1870). Polacy mieszkają głównie w regionie Île-de-France (Paryż), Hauts-de-France (Lille) oraz w okolicach Lyonu i Marsylii.
Profil społeczno-ekonomiczny: Historyczna Polonia (potomkowie emigrantów z XIX wieku i po II wojnie światowej) jest dobrze zintegrowana, często w zawodach intelektualnych (np. sztuka, nauka). Współczesna migracja po 2004 roku obejmuje pracowników sektora usług, budownictwa i opieki.
Organizacje i aktywność: Polonia we Francji jest aktywna w instytucjach takich jak Biblioteka Polska w Paryżu czy Towarzystwo Historyczno-Literackie. Organizowane są wydarzenia kulturalne, np. festiwale filmowe i wystawy.
Specyfika: Francuska Polonia jest silnie związana z polską kulturą, m.in. dzięki historycznym postaciom, takim jak Chopin czy Skłodowska-Curie. Współczesna migracja jest mniejsza niż w Niemczech czy UK, ale Polacy są dobrze postrzegani we Francji.

Irlandia
Liczba Polaków: około 123 000 do 150 000.
Charakterystyka: Irlandia, podobnie jak Wielka Brytania, stała się popularnym kierunkiem po 2004 roku, dzięki otwartemu rynkowi pracy. Polacy mieszkają głównie w Dublinie, Cork i Galway.
Profil społeczno-ekonomiczny: Większość to młodzi migranci pracujący w usługach (np. hotele, sklepy), budownictwie i IT. Polonia w Irlandii jest stosunkowo młoda, z wysokim odsetkiem rodzin z dziećmi.
Organizacje i aktywność: Działa wiele polskich szkół sobotnich, stowarzyszeń i grup kulturalnych. Polacy są największą mniejszością etniczną w Irlandii, co przekłada się na ich widoczność w życiu społecznym.
Specyfika: Polonia w Irlandii jest dobrze zintegrowana, a Polska kultura (np. polskie sklepy, festiwale) jest powszechna. Po Brexicie część Polaków z UK przeniosła się do Irlandii.

Szwecja
Liczba Polaków: około 118 558 (dane z 2023 r., w tym 100 706 osób urodzonych w Polsce).
Charakterystyka: Szwecja, podobnie jak UK i Irlandia, otworzyła rynek pracy dla Polaków w 2004 roku. Polacy mieszkają głównie w Sztokholmie i na południu kraju (np. Malmö).
Profil społeczno-ekonomiczny: Większość to pracownicy kontraktowi (np. w budownictwie, opiece zdrowotnej) oraz specjaliści (np. inżynierowie, IT). Polonia w Szwecji jest stosunkowo młoda i mobilna.
Organizacje i aktywność: Działa wiele polskich stowarzyszeń, takich jak Związek Polaków w Szwecji, oraz polskie szkoły. Polonia organizuje wydarzenia kulturalne, np. obchody świąt narodowych.
Specyfika: Polacy są piątą co do wielkości grupą imigrantów w Szwecji, po Finach, Irakijczykach, Jugosłowianach i Syryjczykach. Historyczne związki Polski ze Szwecją ułatwiają integrację.

Holandia
Liczba Polaków: około 200 000.
Charakterystyka: Holandia stała się popularnym kierunkiem po 2004 roku, szczególnie dla pracowników tymczasowych. Polacy mieszkają w dużych miastach (Amsterdam, Rotterdam, Haga) oraz w regionach rolniczych (np. Brabancja Północna).
Profil społeczno-ekonomiczny: Dominują pracownicy sektora rolnictwa (np. szklarnie), logistyki, budownictwa i usług. Część Polaków to specjaliści w IT i finansach.
Organizacje i aktywność: Działa kilka polskich stowarzyszeń i szkół sobotnich. Polonia jest mniej zorganizowana niż w Niemczech czy UK, ale aktywna w mediach społecznościowych.
Specyfika: Wielu Polaków w Holandii to migranci tymczasowi, planujący powrót do Polski po zarobku. Integracja jest ograniczona z powodu krótkotrwałego pobytu.

Norwegia
Liczba Polaków: około 110 000.
Charakterystyka: Norwegia przyciąga Polaków wysokimi zarobkami, szczególnie w budownictwie, rybołówstwie i opiece zdrowotnej. Polacy mieszkają głównie w Oslo, Bergen i Stavanger.
Profil społeczno-ekonomiczny: Większość to pracownicy fizyczni, ale rośnie liczba specjalistów (np. inżynierowie, lekarze). Polonia w Norwegii jest młoda i dynamiczna.
Organizacje i aktywność: Działa kilka polskich stowarzyszeń, szkół i grup kulturalnych. Norweska Polonia jest aktywna politycznie, o czym świadczy wysokie poparcie dla Sławomira Mentzena w wyborach 2025.
Specyfika: Polacy są największą grupą imigrantów w Norwegii, co przekłada się na ich widoczność. Wysokie koszty życia i tymczasowy charakter migracji ograniczają jednak pełną integrację.

Belgia
Liczba Polaków: około 100 000.
Charakterystyka: Polacy mieszkają głównie w Brukseli, Antwerpii i regionie Flandrii. Polonia obejmuje zarówno migrantów po 2004 roku, jak i potomków wcześniejszych fal emigracji.
Profil społeczno-ekonomiczny: Pracownicy w budownictwie, usługach, logistyce oraz specjaliści w instytucjach UE (Bruksela). Polonia jest zróżnicowana pod względem statusu społecznego.
Organizacje i aktywność: Działa kilka polskich stowarzyszeń, np. w Brukseli, gdzie organizowane są wydarzenia kulturalne i polityczne (np. związane z wyborami).
Specyfika: Bliskość Brukseli jako centrum UE przyciąga wykwalifikowanych Polaków. Polonia jest aktywna w promowaniu polskiej kultury w Belgii.

Włochy
Liczba Polaków: około 150 000.
Charakterystyka: Polacy mieszkają głównie w Rzymie, Mediolanie i regionie Emilia-Romania. Migracja po 2004 roku koncentruje się na pracy w usługach i opiece nad osobami starszymi.
Profil społeczno-ekonomiczny: Dominują kobiety pracujące jako opiekunki oraz młodzi pracownicy w turystyce i gastronomii. Niewielka liczba specjalistów.
Organizacje i aktywność: Polonia jest mniej zorganizowana, ale działa kilka stowarzyszeń i kościołów polskich. Organizowane są wydarzenia religijne i kulturalne.
Specyfika: Migracja do Włoch jest często tymczasowa, a Polacy są dobrze postrzegani dzięki wspólnym wartościom katolickim.

Hiszpania
Liczba Polaków: mniej niż 100 000 (ok. 70 000–80 000).
Charakterystyka: Polacy mieszkają w Madrycie, Barcelonie i regionie Walencji. Migracja po 2004 roku koncentruje się na pracy sezonowej i usługach.
Profil społeczno-ekonomiczny: Pracownicy w turystyce, rolnictwie (np. zbiory owoców) i usługach. Niewielka liczba specjalistów.
Organizacje i aktywność: Polonia jest słabo zorganizowana, ale działa kilka grup kulturalnych i polskich szkół.
Specyfika: Migracja do Hiszpanii jest często sezonowa, a Polacy integrują się dzięki podobieństwom kulturowym (katolicyzm, styl życia).

Kraje Europy Wschodniej (Ukraina, Białoruś, Litwa, Rosja)
Liczba Polaków:
Ukraina: około 144 000 (głównie na terenach dawnej II RP, np. Lwów, Żytomierz).
Białoruś: około 300 000 (głównie w obwodzie grodzieńskim).
Litwa: około 200 000 (głównie Wileńszczyzna).
Rosja: około 300 000 (rozproszeni, głównie w Moskwie i na Syberii).
Charakterystyka: Polonia w tych krajach to głównie mniejszości narodowe, będące potomkami Polaków mieszkających na terenach dawnej Rzeczypospolitej. Współczesna migracja jest marginalna.
Profil społeczno-ekonomiczny: W większości rolnicy, nauczyciele, pracownicy administracji lokalnej. W Rosji także specjaliści w dużych miastach.
Organizacje i aktywność: Działa wiele organizacji, np. Związek Polaków na Litwie czy Towarzystwo Kultury Polskiej na Ukrainie. Polonia jest aktywna w pielęgnowaniu języka, kultury i religii.
Specyfika: Polonia w tych krajach zmaga się z presją asymilacyjną i ograniczeniami politycznymi (np. na Białorusi). Polska wspiera te społeczności poprzez Kartę Polaka i programy edukacyjne.

Inne kraje
Czechy: około 120 000, głównie w regionie Zaolzia (Cieszyn Silesia). Polonia to historyczna mniejszość, aktywna w organizacjach takich jak Polski Związek Kulturalno-Oświatowy.
Austria: mniej niż 100 000 (ok. 50 000–70 000), głównie w Wiedniu. Migranci po 2004 roku w usługach i budownictwie.
Dania: mniej niż 100 000 (ok. 40 000–50 000), głównie w Kopenhadze. Pracownicy w rolnictwie i usługach.
Szwajcaria: około 30 000–50 000, głównie w Zurychu i Genewie. Specjaliści i pracownicy z regionu Renu-Ruhry (Niemcy).
Islandia: mniej niż 20 000 (ok. 10 000–15 000). Pracownicy w rybołówstwie i budownictwie.

Ogólne trendy i wnioski
Polska diaspora w Europie koncentruje się w krajach Europy Zachodniej (Niemcy, UK, Francja), gdzie dominują migranci ekonomiczni po 2004 roku, oraz w krajach wschodnich (Ukraina, Białoruś, Litwa), gdzie żyją historyczne mniejszości. Szacunkowo 4–5 milionów Polaków i osób polskiego pochodzenia mieszka w Europie.
Fale migracyjne:

• Historyczne. Wielka Emigracja (XIX w.), powojenna (po 1945 r.) i dysydencka (lata 70.–80.).
• Współczesna. Po 2004 roku, napędzana dostępem do unijnego rynku pracy.
Polonia w Europie Zachodniej jest dobrze zintegrowana oraz aktywnie pielęgnuje kulturę polską poprzez szkoły, kościoły i stowarzyszenia. W Europie Wschodniej Polonia zmaga się z wyzwaniami politycznymi, ale pozostaje silnie związana z Polską.
Polonia w Europie jest aktywna politycznie, o czym świadczy rekordowa frekwencja w wyborach 2025 (86,26% w drugiej turze) i wysoka liczba zarejestrowanych wyborców (ok. 500 000).

Tło wyborcze 2025 roku
Kontekst polityczny w Polsce
Wybory prezydenckie w 2025 roku odbyły się w atmosferze silnej polaryzacji politycznej, będącej kontynuacją napięć między obozem liberalnym (reprezentowanym przez Koalicję Obywatelską) a konserwatywnym (Prawo i Sprawiedliwość). Po ośmiu latach rządów PiS (2015–2023), które charakteryzowały się kontrowersyjnymi, według środowisk liberalnych, reformami sądownictwa, konfliktami z Unią Europejską oraz konsolidacją władzy, Koalicja Obywatelska przejęła rządy w wyniku wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat KO, był postrzegany jako jeden z liderów liberalnego obozu, promujący proeuropejskie wartości, prawa człowieka i modernizację kraju.
Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, historyk i aktualnie już były dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej, reprezentował bardziej konserwatywną wizję, kładąc nacisk na patriotyzm, tradycję i tożsamość narodową. Jego kampania była skierowana głównie do elektoratu w Polsce i z tego powodu miała trudności z przekonaniem Polonii europejskiej, która w dużej mierze odrzuca eurosceptyczną narrację PiS.
W pierwszej turze pojawiły się nowe siły polityczne, takie jak Konfederacja z kandydatem Sławomirem Mentzenem, który zdobył popularność wśród młodszych wyborców dzięki libertariańskim hasłom i krytyce establishmentu. Inni kandydaci, jak Grzegorz Braun (Konfederacja), Adrian Zandberg (Razem) czy Magdalena Biejat (Lewica), również przyciągnęli uwagę mniejszych grup Polonii, szczególnie w krajach takich jak Norwegia czy Finlandia.
Kampania wyborcza
Rafał Trzaskowski (Platforma Obywatelska)
Jego kampania była silnie ukierunkowana na Polonię, z naciskiem na wartości europejskie, takie jak demokracja, praworządność i równość. W krajach takich jak Francja czy Niemcy Trzaskowski organizował spotkania z Polonią, wykorzystując media społecznościowe i lokalne organizacje polonijne do mobilizacji wyborców. Jego hasła, takie jak „Polska w Europie” czy „Nowoczesna ojczyzna”, rezonowały z Polonią w Europie Zachodniej.
Karol Nawrocki (niezależny, popierany przez PiS)
Kampania PiS była mniej skuteczna wśród Polonii niż jego głównego kontrkandydata. Nawrocki koncentrował się na tematach patriotycznych i narodowych, które miały mniejsze znaczenie dla Polaków żyjących za granicą. Jego eurosceptyczne tony, choć łagodniejsze niż w poprzednich kampaniach PiS, nie przyciągnęły Polonii w krajach takich jak Wielka Brytania czy Belgia.

Sławomir Mentzen (Konfederacja)
Konfederacja zaskoczyła skuteczną kampanią w mediach społecznościowych, szczególnie wśród młodszych Polaków w Norwegii i Irlandii. Mentzen promował wolnorynkowe reformy, obniżenie podatków i krytykę „mainstreamowych” partii, co przyciągnęło uwagę Polonii rozczarowanej dotychczasową polityką.
Szymon Hołownia (Polska 2050)
Szymon Hołownia prowadził umiarkowaną kampanię, apelując do Polonii o dialog i rozwój regionalny. Jego przekaz nie przebił się mocno, zdobywając ok. 10% głosów, głównie wśród centrowych Polaków w Brukseli i Holandii.
Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej)
Grzegorz Braun, z ultrakonserwatywnym przekazem, miał znikome poparcie Polonii w Europie (ok. 6,3%), głównie z powodu antysemickich kontrowersji. Jego kampania nie była skierowana do diaspory, skupiając się na Polsce.
Magdalena Biejat (Lewica)
Magdalena Biejat promowała prawa kobiet i mniejszości, co przyciągnęło młodą Polonię w miastach jak Bruksela, ale zdobyła tylko ok. 5% głosów. Jej kampania była słabo widoczna za granicą.
Adrian Zandberg (Razem)
Adrian Zandberg, z socjaldemokratycznym przekazem, zdobył ok. 4% głosów, głównie wśród lewicowej Polonii w dużych miastach. Jego kampania nie miała dużego zasięgu wśród diaspory.
Joanna Senyszyn (niezależna)
Joanna Senyszyn, z lewicowym programem, miała minimalne poparcie Polonii (ok. 2%), głównie z powodu słabej kampanii za granicą i kontrowersyjnej przeszłości w PZPR.

Krzysztof Stanowski (niezależny)
Krzysztof Stanowski, z nietypową kampanią, zdobył ok. 1% głosów Polonii, głównie dzięki mediom społecznościowym. Jego przekaz nie był politycznie angażujący dla diaspory.
Pozostali kandydaci uzyskali marginalne poparcie wśród diaspory.


Organizacja wyborów
W 2025 roku liczba obwodów wyborczych za granicą wzrosła do 508 (w porównaniu z 400 w 2023 roku), co ułatwiło dostęp do głosowania. W krajach takich jak Wielka Brytania (największa liczba komisji), Niemcy, Francja i Hiszpania zorganizowano dodatkowe lokale wyborcze, co przyczyniło się do rekordowej frekwencji 86,26% w drugiej turze. Proces głosowania był dobrze zorganizowany, a konsulaty i organizacje polonijne aktywnie zachęcały do udziału, m.in. poprzez kampanie informacyjne w mediach społecznościowych.
Czynniki zewnętrzne
Brexit i jego wpływ
W Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka duża część Polonii, Brexit (2020) wpłynął na postrzeganie eurosceptycyzmu. Polacy w UK, zmagający się z nowymi regulacjami imigracyjnymi, byli bardziej skłonni popierać proeuropejskiego Trzaskowskiego.

Kryzysy w UE

W 2025 roku Europa zmagała się z wyzwaniami, takimi jak zmiany klimatyczne, nielegalna imigracja i napięcia gospodarcze związane z tzw. zielonym ładem. Trzaskowski prezentował się jako kandydat wspierający unijną solidarność, co było atrakcyjne dla Polonii.
Media międzynarodowe
Francuskie media, takie jak „Le Monde”, opisywały wybory jako „zwycięstwo o smaku odwetu dla PiS”, co dodatkowo mobilizowało Polonię we Francji do poparcia Trzaskowskiego. Inne zagraniczne media również szeroko relacjonowały kampanię prezydencką w Polsce w 2025 roku, zwracając uwagę na polaryzację i znaczenie wyborów dla Europy, z uwzględnieniem perspektywy Polonii w Europie.
Euronews i The Guardian opisywały Trzaskowskiego jako proeuropejskiego liberała, chwaląc jego wizję Polski w UE, co przyciągało Polonię w Niemczech i Francji. Krytykowano jednak jego ostrożność w kwestiach światopoglądowych, co osłabiało mobilizację diaspory.
Politico, BBC i Le Monde nazywały Nawrockiego nacjonalistą w stylu Trumpa, krytykując jego eurosceptycyzm i kontrowersje (np. bójki kibicowskie, zakup mieszkania). Jego przekaz mniej rezonował z Polonią w Europie, choć zdobył poparcie w USA.
Al Jazeera i Politico podkreślały popularność Mentzena wśród młodych Polaków, w tym Polonii w Irlandii i Norwegii, dzięki mediom społecznościowym i antyunijnym hasłom. Radykalizm ograniczył jednak jego szersze poparcie. web:6,5
Deutsche Welle i France 24 krytykowały Brauna za antysemickie wypowiedzi, co mogło odstraszyć Polonię w Europie.
Politico odnotowało nietypową kampanię Krzysztofa Stanowskiego, ale pozostało to bez wpływu na Polonię, która nie zaangażowała się w jego przekaz.

Wyniki wśród Polonii europejskiej
Pierwsza tura
Rafał Trzaskowski zdobył najwięcej głosów wśród Polaków głosujących w Europie, osiągając 37,82% poparcia w zagranicznych obwodach wyborczych. Jego dominacja była szczególnie widoczna w krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy (40,86%), Hiszpania (49,70%), Belgia (36,05%) i Wielka Brytania (37,68%).
Sławomir Mentzen zaskoczył, zajmując drugie miejsce z 16,58% poparciem, wyprzedzając Karola Nawrockiego (16,07%). Mentzen zdobył popularność zwłaszcza w Norwegii (22,64%) i Irlandii (17,52%), co wskazuje na zainteresowanie bardziej radykalnymi poglądami wśród części Polonii.
Karol Nawrocki zajął dopiero czwarte miejsce w niektórych krajach, np. w Norwegii (13,35%) i Irlandii (12,76%), co sugeruje mniejsze poparcie dla PiS wśród Polonii europejskiej w porównaniu z Polską.
Inni kandydaci, tacy jak Grzegorz Braun (11,07%), Adrian Zandberg (6,47%) czy Magdalena Biejat (6,11%), również zdobyli zauważalne poparcie w wybranych krajach, np. Zandberg w Finlandii (15,26%) czy Biejat w Malezji (11,49%).
Druga tura
Według danych PKW, wśród Polaków głosujących za granicą Rafał Trzaskowski zwyciężył z wynikiem 63,49%, podczas gdy Karol Nawrocki zdobył 36,51% głosów. Frekwencja w drugiej turze wśród Polonii wyniosła rekordowe 86,26%.

We Francji Trzaskowski osiągnął zdecydowaną przewagę, zdobywając np. 81,25% w Clermont-Ferrand i 80,32% w Montpellier. Wyniki te potwierdzają silne proeuropejskie i liberalne preferencje francuskiej Polonii.
W Wielkiej Brytanii, gdzie zorganizowano najwięcej komisji wyborczych, Trzaskowski zdobył 37,68% w pierwszej turze, a w drugiej turze jego przewaga nad Nawrockim była wyraźna uzyskał aż 60,75% głosów.
W Niemczech, drugim co do wielkości skupisku Polonii, Trzaskowski zdobył 40,86% w pierwszej turze, a w drugiej turze utrzymał wyraźną przewagę – 65,34% głosów. W Berlinie Trzaskowski osiągnął rekordowe poparcie – w jednym z obwodów przy Instytucie Polskim uzyskał 88,96 %, a Nawrocki jedynie 11,04 %. We Frankfurcie nad Menem jedyny obwód wygrał Nawrocki – z 51,01 % głosów (Trzaskowski – 48,99 %).
Porównanie z poprzednimi wyborami
W porównaniu z wyborami prezydenckimi w 2020 roku, kiedy Rafał Trzaskowski zdobył 74,12% głosów Polonii za granicą, jego poparcie w 2025 roku było nieco niższe (63,49%). Może to wynikać z większej polaryzacji politycznej i wzrostu poparcia dla kandydatów takich jak Mentzen. Frekwencja w 2025 roku (86,26%) była jednak wyższa niż w 2020 roku (79,55%), co świadczy o rosnącym zaangażowaniu Polonii w proces wyborczy.
Frekwencja Polonii w wyborach 2025
Liczba zarejestrowanych wyborców Polonii
Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, w wyborach prezydenckich 2025 roku zarejestrowało się około 500 000 Polaków mieszkających za granicą, z czego znaczna część to mieszkańcy Europy (ok. 70%–80%, czyli szacunkowo 350 000–400 000 osób, uwzględniając większą koncentrację Polonii w Europie niż w innych regionach, np. USA).
W Wielkiej Brytanii, będącej jednym z największych skupisk Polonii, zarejestrowało się 185 000 wyborców.
W Belgii zarejestrowano 18 000 wyborców, co stanowi spadek w porównaniu z 21 000 w wyborach parlamentarnych 2023, ale wzrost w porównaniu z 9 000–11 000 w wyborach prezydenckich 2020.
Frekwencja Polonii
Frekwencja w drugiej turze wyborów 2025 wyniosła 86,26% wśród Polonii, co jest rekordowym wynikiem w porównaniu z poprzednimi wyborami prezydenckimi.
W pierwszej turze frekwencja wyniosła 67,32% (19 692 324 głosów przy 29 252 340 zarejestrowanych wyborców w całym elektoracie, w tym Polonii).
W porównaniu z 2020 rokiem, gdzie frekwencja Polonii wynosiła 79,55% w drugiej turze (177 724 głosów z szacunkowo 223 000 zarejestrowanych), frekwencja w 2025 roku wzrosła o około 6,71 punktu procentowego.
Odsetek głosów Polonii w całkowitym elektoracie
W pierwszej turze 2025 roku Polonia oddała 85 000 głosów (0,44% całkowitej liczby głosów, czyli 19 692 324).
W drugiej turze oddano 189 294 głosy (0,90% całkowitej liczby głosów, szacowanej na ok. 21 000 000 przy frekwencji 71,6%).
W porównaniu z 2020 rokiem (0,86% w drugiej turze, 177 724 głosy) odsetek głosów Polonii wzrósł nieznacznie, co wynika z większej liczby zarejestrowanych i wyższej frekwencji.

Specyfika Polonii europejskiej w kontekście wyborów
Struktura Polonii w Europie, opisana wcześniej, wpływa na jej podejście do głosowania.
Niemcy i Wielka Brytania
Największe skupiska Polonii (odpowiednio ok. 784 200–2,9 mln i 700 000–2 mln) są dobrze zorganizowane i politycznie aktywne, co przekłada się na wysoką frekwencję (np. 86,26% w 2025). Silne poparcie dla Trzaskowskiego (40,86% w Niemczech, 37,68% w UK w pierwszej turze 2025) odzwierciedla proeuropejskie nastawienie.
Francja
Polonia (ok. 800 000–1 mln) jest historycznie związana z Polską i aktywna politycznie, szczególnie w Paryżu, gdzie Trzaskowski zdobył 81,25% w Clermont-Ferrand i 80,32% w Montpellier w 2025 roku.
Irlandia i Norwegia
Młodsza Polonia (ok. 123 000 w Irlandii, 110 000 w Norwegii) wykazuje zainteresowanie nowymi siłami, np. Konfederacją, co może wynikać z rozczarowania tradycyjnymi partiami i większej aktywności w mediach społecznościowych.
Europa Wschodnia (Litwa, Ukraina, Białoruś)
Mniejszości polskie (ok. 200 000 na Litwie, 300 000 na Białorusi) głosują, by wzmocnić swoją pozycję w krajach zamieszkania, ale ich frekwencja jest niższa z powodu ograniczeń politycznych i logistycznych.
Porównanie z poprzednimi wyborami
Wybory prezydenckie w Polsce w 2025 roku wśród Polonii europejskiej wykazały zarówno kontynuację pewnych trendów z poprzednich elekcji, jak i nowe zjawiska, które odzwierciedlają zmieniające się preferencje polityczne tej grupy wyborców. Poniżej przedstawiono szczegółowe porównanie wyników i dynamiki wyborczej Polonii w 2025 roku z wyborami prezydenckimi w 2020 roku, a także odniesienia do wcześniejszych elekcji (2015 i 2010), aby lepiej zrozumieć kontekst i ewolucję postaw Polonii europejskiej.

Wybory 2025 vs. 2020
W wyborach prezydenckich w 2020 roku Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska) zmierzył się w drugiej turze z Andrzejem Dudą (popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość). Wśród Polonii za granicą, w tym w Europie, Trzaskowski odniósł zdecydowane zwycięstwo, zdobywając 74,12% głosów wobec 25,88% dla Dudy. Frekwencja wśród Polonii w 2020 roku wyniosła 79,55%, co było rekordem w tamtym czasie, napędzanym m.in. pandemią COVID-19 i ułatwieniami w głosowaniu korespondencyjnym w niektórych krajach.
Kluczowe różnice i podobieństwa
W 2025 roku Rafał Trzaskowski ponownie zdobył zdecydowaną większość głosów Polonii w drugiej turze, uzyskując 63,49% wobec 36,51% dla Karola Nawrockiego (PiS). Choć wynik Trzaskowskiego był niższy niż w 2020 roku, nadal odzwierciedla silne poparcie dla liberalnych i proeuropejskich wartości wśród Polonii europejskiej.
Spadek poparcia dla Trzaskowskiego o około 10,63 punktów procentowych może wynikać z kilku czynników: większej polaryzacji politycznej, wzrostu popularności nowych sił (np. Konfederacji) oraz potencjalnego rozczarowania części wyborców polityką KO w kraju.
Karol Nawrocki zdobył większe poparcie wśród Polonii niż Andrzej Duda w 2020 roku (36,51% vs. 25,88%), co może wskazywać na lepszą mobilizację elektoratu PiS za granicą lub bardziej atrakcyjny wizerunek Nawrockiego jako kandydata mniej kontrowersyjnego niż Duda po dwóch kadencjach.
Frekwencja w 2025 roku wśród Polonii osiągnęła rekordowy poziom 86,26% w drugiej turze, przewyższając wynik z 2020 roku (79,55%). Wzrost frekwencji wynikał z większej liczby obwodów wyborczych (508 w 2025 roku wobec około 400 w 2020 roku), lepszej organizacji głosowania oraz silnej mobilizacji Polonii w kluczowych krajach, takich jak Wielka Brytania, Niemcy i Francja.
Wzrost frekwencji był szczególnie zauważalny w krajach Europy Zachodniej, gdzie Polacy aktywnie angażowali się w kampanie wyborcze, m.in. poprzez media społecznościowe i lokalne organizacje polonijne.
Pierwsza tura
W 2020 roku w pierwszej turze wśród Polonii Trzaskowski zdobył 48,13%, a Duda 20,42%. W 2025 roku wyniki pierwszej tury były bardziej rozproszone: Trzaskowski zdobył 37,82%, Sławomir Mentzen (Konfederacja) 16,58%, a Karol Nawrocki 16,07%. Pojawienie się Mentzena jako znaczącego gracza wskazuje na fragmentację preferencji Polonii i wzrost zainteresowania alternatywnymi opcjami politycznymi.
Wysokie poparcie dla Mentzena w krajach takich jak Norwegia (22,64%) i Irlandia (17,52%) kontrastuje z brakiem podobnego zjawiska w 2020 roku, kiedy kandydaci spoza głównego nurtu (np. Krzysztof Bosak z Konfederacji) mieli marginalne poparcie wśród Polonii.
Kontekst polityczny
W 2020 roku wybory odbywały się w cieniu pandemii, co wpłynęło na organizację głosowania (np. głosowanie korespondencyjne w niektórych krajach). W 2025 roku brak takich ograniczeń umożliwił lepszą organizację tradycyjnego głosowania w lokalach wyborczych, co mogło przyczynić się do wyższej frekwencji.
W 2020 roku Polonia była bardziej zjednoczona wokół Trzaskowskiego jako symbolu oporu wobec rządów PiS. W 2025 roku większa różnorodność kandydatów i programów (np. Konfederacja, Lewica) rozproszyła głosy, szczególnie w pierwszej turze.

Wybory 2015 vs. 2010
Wybory prezydenckie w 2015 i 2010 roku również pokazują, jak ewoluowały preferencje Polonii europejskiej. W tych latach frekwencja za granicą była niższa, a wyniki bardziej zbliżone do tych w Polsce, co kontrastuje z wyraźnym odchyleniem proliberalnym w 2020 i 2025 roku.
Wybory 2015
W drugiej turze zmierzyli się Andrzej Duda (PiS) i Bronisław Komorowski (PO). Wśród Polonii Komorowski zdobył zdecydowaną przewagę, uzyskując około 62% głosów wobec 38% dla Dudy. Frekwencja była znacznie niższa niż w 2020 i 2025 roku, wynosząc około 55% w krajach europejskich.
Wyniki w 2015 roku były bliższe tym z 2025 roku pod względem preferencji dla kandydata liberalnego (Komorowski w 2015, Trzaskowski w 2025), ale skala poparcia dla kandydata PiS była wyższa w 2025 roku (Nawrocki 36,51% vs. Duda 38% w 2015).
W 2015 roku nie było znaczącego kandydata reprezentującego nowe siły polityczne, jak Mentzen w 2025 roku, co wskazuje na mniejszą fragmentację głosów Polonii.
Wybory 2010
Po tragicznej śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej, w drugiej turze zmierzyli się Bronisław Komorowski (PO) i Jarosław Kaczyński (PiS). Komorowski zdobył wśród Polonii około 70% głosów, a Kaczyński około 30%. Frekwencja wynosiła około 50% w krajach europejskich.
Wyniki z 2010 roku pokazują podobne preferencje Polonii dla kandydata proeuropejskiego, co w 2020 i 2025 roku. Jednak w tamtym okresie Polonia była mniej zmobilizowana, a liczba obwodów wyborczych (około 200) ograniczała dostęp do głosowania.
W 2010 roku emocje związane z katastrofą smoleńską wpłynęły na kampanię, co częściowo zwiększyło poparcie dla Kaczyńskiego wśród bardziej konserwatywnej Polonii. W 2025 roku takich emocjonalnych czynników było mniej, a wybory miały bardziej programowy charakter.

Trendy długoterminowe
Rosnąca frekwencja
Frekwencja wśród Polonii europejskiej wzrasta z każdą kolejną elekcją: od około 50% w 2010 roku, przez 55% w 2015, 79,55% w 2020, do 86,26% w 2025 roku. Wzrost ten wynika z większej liczby obwodów wyborczych, lepszej organizacji głosowania oraz rosnącej świadomości politycznej Polonii.
Szczególnie w krajach takich jak Wielka Brytania i Niemcy, gdzie skupiska Polonii są największe, mobilizacja wyborcza jest napędzana przez organizacje polonijne, media społecznościowe i lokalne kampanie.

 

Silna orientacja proeuropejska
Od 2010 roku Polonia europejska konsekwentnie popiera kandydatów o liberalnych i proeuropejskich poglądach: Komorowskiego w 2010 i 2015, Trzaskowskiego w 2020 i 2025. Wynika to z integracji Polonii z krajami UE, gdzie wartości takie jak demokracja, prawa człowieka i współpraca europejska są wysoko cenione.
Kandydaci PiS (Kaczyński w 2010, Duda w 2015 i 2020, Nawrocki w 2025) mają trudności z przekonaniem Polonii, co może być związane z eurosceptyczną narracją partii i kontrowersjami wokół rządów PiS w Polsce.
Pojawienie się nowych sił
W 2025 roku po raz pierwszy wśród Polonii zauważalne poparcie zdobył kandydat Konfederacji (Sławomir Mentzen), co odróżnia te wybory od poprzednich. W 2010 i 2015 roku głosy Polonii były bardziej skoncentrowane na dwóch głównych obozach (PO vs. PiS), podczas gdy w 2020 roku alternatywni kandydaci (np. Bosak) mieli marginalne znaczenie.
Popularność Mentzena w 2025 roku wskazuje na rosnącą atrakcyjność radykalnych i libertariańskich haseł wśród młodszej Polonii, szczególnie w krajach takich jak Norwegia czy Irlandia.
Rola organizacji głosowania
W 2010 i 2015 roku liczba obwodów wyborczych była ograniczona, co utrudniało dostęp do głosowania. W 2020 roku wprowadzono głosowanie korespondencyjne w niektórych krajach z powodu pandemii, co zwiększyło frekwencję. W 2025 roku rekordowa liczba 508 obwodów wyborczych za granicą zapewniła łatwiejszy dostęp, szczególnie w dużych skupiskach Polonii (Wielka Brytania, Niemcy, Francja).


Wybory prezydenckie w 2025 roku wśród Polonii europejskiej potwierdzają długoterminowy trend preferowania kandydatów liberalnych i proeuropejskich, takich jak Rafał Trzaskowski, choć jego poparcie w 2025 roku (63,49%) było niższe niż w 2020 roku (74,12%). Rekordowa frekwencja (86,26%) świadczy o rosnącym zaangażowaniu Polonii w procesy demokratyczne, napędzanym lepszą organizacją głosowania i mobilizacją społeczną.
Nowym zjawiskiem jest pojawienie się poparcia dla kandydatów spoza głównego nurtu, takich jak Sławomir Mentzen, co wskazuje na większą fragmentację preferencji Polonii i zainteresowanie alternatywnymi opcjami politycznymi. W porównaniu z wyborami w 2010 i 2015 roku, Polonia w 2025 roku jest bardziej aktywna, lepiej zorganizowana i bardziej zróżnicowana w swoich poglądach, co czyni ją kluczowym graczem w polskich wyborach.
W przyszłości partie polityczne będą musiały dostosować swoje strategie do specyfiki Polonii europejskiej, uwzględniając jej proeuropejskie nastawienie, rosnącą frekwencję i zainteresowanie nowymi ruchami politycznymi.

Czy Polonia europejska powinna głosować w wyborach prezydenckich?

Kwestia czy Polonia europejska powinna głosować w wyborach prezydenckich, jest złożona i zależy od perspektywy – zarówno moralnej, politycznej, jak i praktycznej. Z moralnego punktu widzenia, głosowanie to wyraz przynależności i zaangażowania obywatelskiego. Polonia, mimo życia poza granicami państwa Polskiego, często zachowuje silne poczucie tożsamości narodowej, troskę o przyszłość swojej ojczyzny oraz chęć uczestnictwa w kształtowaniu jej losów. Dla wielu emigrantów udział w wyborach jest formą symbolicznego podtrzymywania więzi z krajem, którego nie porzucili emocjonalnie ani kulturowo. Z tej perspektywy odbieranie im prawa głosu mogłoby być odebrane jako odtrącenie lub zerwanie więzi z diasporą, co osłabiłoby wspólnotę narodową rozciągającą się poza granice terytorium państwowego.
Z drugiej strony, pojawia się moralny argument odpowiedzialności: czy osoby, które nie ponoszą bezpośrednich konsekwencji decyzji politycznych podejmowanych w kraju (np. w zakresie podatków, opieki zdrowotnej, polityki społecznej), powinny mieć wpływ na wybór prezydenta, który te decyzje będzie realizował? Zwolennicy ograniczenia głosu Polonii twierdzą, że uczestnictwo w decyzjach politycznych bez realnego współuczestnictwa w systemie społecznym może być nieuczciwe wobec obywateli mieszkających w kraju.
Z perspektywy politycznej, głos Polonii może być zarówno szansą, jak i wyzwaniem. Politycy dostrzegają w Polonii ważny elektorat – szczególnie w wyborach prezydenckich, gdzie każdy procent może zdecydować o wyniku, szczególnie w drugiej turze, gdzie różnice mogą być niewielkie. Emigranci mogą działać jako nośnik wartości liberalnych, europejskich i progresywnych lub przeciwnie, jako grupa wspierająca bardziej konserwatywne, tradycyjne nurty, zależnie od środowiska, kraju osiedlenia i doświadczeń migracyjnych. Ich głos może wzbogacać pluralizm polityczny, ale też tworzyć napięcia, gdy ich wybory rozmijają się z dominującymi tendencjami w kraju.
Z praktycznego punktu widzenia, organizacja wyborów dla Polonii wymaga dodatkowych nakładów logistycznych, administracyjnych i finansowych. W wielu krajach występują trudności z dostępem do komisji wyborczych, problemy z głosowaniem korespondencyjnym czy ograniczony dostęp do informacji o kandydatach i programach. Dodatkowo głosy z zagranicy często nie są proporcjonalne do liczby potencjalnych uprawnionych, co rodzi pytania o efektywność i równość całego procesu. W przypadku niskiej frekwencji Polonii, pojawia się zarzut, że niewielka, wyselekcjonowana grupa emigrantów ma nieproporcjonalny wpływ na wybór głowy państwa.
Polonia jako liczna grupa (ok. 4–5 milionów w Europie), może wpływać znacząco na wyniki wyborów, szczególnie w wyrównanych wyborach, takich jak druga tura w 2025 roku, gdzie różnica między Trzaskowskim a Nawrockim wynosiła tylko 1,78% w skali kraju.
Hipotetyczny scenariusz przy wyższej frekwencja Polonii. Załóżmy, że:
• głosuje 1 milion Polaków w Europie (czyli ok. 40–50% z szacowanych 2–2,5 mln uprawnionych)
• wzorce głosowania utrzymują się (ok. 60–70% dla Trzaskowskiego)
Przeliczenie:
• Trzaskowski: 1 000 000 × 65% = 650 000 głosów
• Nawrocki: 1 000 000 × 35% = 350 000 głosów
• Przewaga Trzaskowskiego plus 300 000 głosów
To oznaczałoby, że Trzaskowski mógłby niemal zniwelować przewagę Nawrockiego z kraju, a przy nieco większym poparciu wśród Polonii (np. 70%) – nawet wygrać, jeśli do urn poszłaby większa liczba Polaków mieszkających zagranicą. Oczywiście są to wyliczenia czysto hipotetyczne, gdyż nie znamy preferencji wyborczych niegłosujących.


Argumenty za udziałem Polonii europejskiej w wyborach prezydenckich
Polacy mieszkający za granicą, posiadający polskie obywatelstwo, mają konstytucyjne prawo do głosowania w wyborach prezydenckich (art. 62 Konstytucji RP). Udział w wyborach to nie tylko prawo, ale i obowiązek obywatelski, który pozwala wpływać na przyszłość kraju.
Wysoka frekwencja Polonii w 2020 (79,55%) i 2025 roku (86,26%) pokazuje, że diaspora traktuje głosowanie jako ważny element więzi z Polską. Choć liczba głosów oddanych przez Polonię rośnie, nie jest ona decydująca dla ogólnego wyniku wyborów – z wyjątkiem bardzo wyrównanych elekcji. W wyborach 2025 głosy z zagranicy ponownie stanowiły niewielki procent ogólnej liczby oddanych głosów, ale mogą one symbolicznie i strategicznie wpłynąć na ocenę siły danego obozu politycznego.
Należy tu zaznaczyć, że wysoka frekwencja niekoniecznie odzwierciedla realną liczbę Polaków za granicą. To częsty błąd interpretacyjny i uproszczenie, z którym warto się rozprawić, zwłaszcza w analizie wyborów prezydenckich. W głosowaniu za granicą udział biorą wyłącznie ci obywatele, którzy:
• aktywnie zarejestrują się w spisie wyborców (osobiście, mailowo lub przez system e-wybory),
• mają aktualne dane osobowe, ważny paszport/dowód, i chcą głosować w konkretnej placówce konsularnej.
To oznacza, że miliony Polaków przebywających za granicą nie są automatycznie włączone do procesu wyborczego – w przeciwieństwie do obywateli mieszkających w kraju, którzy są wpisani do stałych rejestrów gminnych. W niektórych krajach (np. w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Norwegii) frekwencja w przeliczeniu na zarejestrowanych wyborców bywa wysoka – rzędu 70–80%. Jednak, jeśli spojrzeć szerzej, w odniesieniu do całej polskiej społeczności mieszkającej w danym kraju, okazuje się, że to niewielka mniejszość uczestniczy w wyborach.

Prezydent RP ma istotny wpływ na politykę zagraniczną, w tym relacje z Unią Europejską, co bezpośrednio dotyczy Polonii żyjącej w krajach UE. Wybór kandydata proeuropejskiego, jak Rafał Trzaskowski (74,12% w 2020, 63,49% w 2025), może odzwierciedlać interesy Polonii w utrzymaniu silnej pozycji Polski w UE.

Głosowanie jest sposobem na podtrzymanie tożsamości narodowej i więzi z krajem, szczególnie wśród młodszej Polonii, która może ulegać asymilacji. Organizacje polonijne w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii aktywnie promują udział w wyborach jako wyraz patriotyzmu. Dla historycznych mniejszości (np. na Litwie, Ukrainie, Białorusi) głosowanie jest także formą manifestacji przynależności do narodu polskiego, szczególnie w obliczu presji asymilacyjnej.
W 2025 roku liczba obwodów wyborczych za granicą wzrosła do 508, co ułatwiło dostęp do głosowania w porównaniu z 2020 rokiem (ok. 400 obwodów). To pokazuje, że państwo polskie inwestuje w umożliwienie Polonii udziału w wyborach, co zachęca do korzystania z tego prawa. W krajach takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Francja proces głosowania jest dobrze zorganizowany, co zmniejsza bariery logistyczne.
Aktywny udział Polonii w wyborach wzmacnia jej głos w krajach zamieszkania, np. w Brukseli, gdzie Polacy pracują w instytucjach UE. Wysoka frekwencja (np. 86,26% w 2025) pokazuje, że Polonia jest zaangażowana politycznie, co może zwiększać jej prestiż w oczach innych społeczności.

Argumenty przeciw udziałowi Polonii europejskiej w wyborach prezydenckich
Część Polaków mieszkających za granicą, szczególnie tych od lat zintegrowanych z krajami Europy Zachodniej, może nie być na bieżąco z codziennymi problemami społecznymi, gospodarczymi czy politycznymi w Polsce. Krytycy argumentują, że ich głos może nie odzwierciedlać rzeczywistych potrzeb mieszkańców kraju. Na przykład, Polacy w Norwegii czy Irlandii, gdzie w 2025 roku Sławomir Mentzen zdobył odpowiednio 22,64% i 17,52% w pierwszej turze, mogą popierać bardziej radykalne opcje (np. Konfederację) z perspektywy oderwanej od polskiej rzeczywistości.
W niektórych analizach pojawia się teza, że Polonia – choć ważna symbolicznie i emocjonalnie – funkcjonuje jako oddzielna bańka polityczna, niekoniecznie podlegająca tym samym lękom, frustracjom, problemom czy aspiracjom co mieszkańcy Polski. Ma inne źródła informacji, inne doświadczenia społeczne i często inne priorytety. To czyni jej głosy niewspółmierne do krajowego klimatu wyborczego.
Prezydent RP ma ograniczoną władzę wykonawczą, a jego decyzje (np. weto ustaw, polityka zagraniczna) mają mniejszy bezpośredni wpływ na życie Polonii w porównaniu z mieszkańcami Polski. Niektórzy mogą uważać, że udział w wyborach jest mniej istotny dla ich codziennego życia w krajach takich jak Niemcy czy Wielka Brytania.
Polacy w krajach Europy Wschodniej (np. na Litwie czy Białorusi) mogą czuć, że ich lokalne problemy (np. prawa mniejszości) nie są priorytetem w kampaniach wyborczych.
Mimo poprawy organizacji wyborów, głosowanie za granicą nadal wymaga wysiłku – rejestracji w konsulatach, podróży do lokali wyborczych (szczególnie w krajach z mniejszą liczbą obwodów, jak Hiszpania czy Włochy) lub korzystania z głosowania korespondencyjnego, które w 2020 roku było problematyczne.
Dla migrantów tymczasowych, np. w Holandii czy Danii, zaangażowanie w wybory może być mniej priorytetowe ze względu na krótkoterminowy charakter pobytu.
Wybory w Polsce, szczególnie w 2020 i 2025 roku, były silnie spolaryzowane (Trzaskowski vs. Duda/Nawrocki). Zaangażowanie Polonii w wybory może prowadzić do podziałów w społecznościach polonijnych, szczególnie w krajach takich jak Wielka Brytania, gdzie istnieją różne frakcje (historyczna vs. postakcesyjna Polonia).
W 2025 roku wysokie poparcie dla Mentzena w Norwegii i Irlandii wskazuje na różnice światopoglądowe w Polonii, co może powodować napięcia w lokalnych społecznościach.
Część Polonii, szczególnie młodsze pokolenia urodzone za granicą (np. w Niemczech czy Francji), może czuć słabszą więź z Polską i mniejsze zainteresowanie polską polityką. Asymilacja w krajach zamieszkania, zwłaszcza w społeczeństwach wielokulturowych, może zmniejszać motywację do głosowania. Na przykład, w krajach takich jak Szwecja czy Belgia, gdzie Polonia jest dobrze zintegrowana, młodzi Polacy mogą bardziej angażować się w lokalne wybory niż w polskie.
Partie polityczne mogą traktować Polonię jako rezerwuar głosów i prowadzić kampanie oparte na uproszczonych przekazach – apelujących do patriotyzmu, dumy narodowej czy religii, zamiast merytorycznej debaty o polityce krajowej.
Niektórzy przeciwnicy udziału Polonii w wyborach krajowych podnoszą argument, że wybór życia za granicą wiąże się nie tylko z decyzją ekonomiczną czy osobistą, ale także z pewnym przesunięciem lojalności obywatelskiej i odpowiedzialności społecznej. Ich zdaniem, osoba, która świadomie i trwale wyemigrowała – korzystając z dobrodziejstw innego systemu prawnego, gospodarki, służby zdrowia, edukacji i instytucji publicznych – powinna ograniczyć swój wpływ na system, którego już nie współtworzy i z którego na co dzień nie korzysta.
Z tej perspektywy obywatelstwo rozumiane jest nie tylko jako formalna przynależność prawna, ale jako aktywny udział we wspólnocie politycznej: płacenie podatków, uczestnictwo w debacie publicznej, przestrzeganie krajowego prawa, ponoszenie konsekwencji decyzji politycznych (np. zmian legislacyjnych, cen energii, systemu emerytalnego). W tym ujęciu Polonia żyjąca od lat poza krajem może utrzymywać sentymentalną więź z ojczyzną, ale jej faktyczne zakorzenienie obywatelskie znajduje się już gdzie indziej.
Taka postawa rodzi pytania natury etycznej i demokratycznej:
• Czy można mieć realne prawo współdecydowania o przyszłości kraju, w którym nie żyje się od lat, nie inwestuje, nie korzysta z jego instytucji i nie doświadcza skutków rządów, które się wybiera?
• Czy nie dochodzi wtedy do sytuacji, w której obywatel korzysta z pełni praw, ale nie ponosi żadnych obowiązków – co burzy zasadę wzajemności i odpowiedzialności społecznej?
Z tego punktu widzenia prawo głosu postrzegane jest jako przywilej, który powinien iść w parze z realnym uczestnictwem w życiu kraju, a nie jako abstrakcyjna możliwość oderwana od rzeczywistości. Przeciwnicy głosowania Polonii zauważają, że troska o Polskę z daleka, choć często szczera i emocjonalnie silna, może być oparta na mitach, przeszłości, uproszczonych przekazach medialnych, a nie na bieżącej wiedzy o problemach i dylematach mieszkańców kraju.
Niektórzy idą dalej, postulując np. ograniczenie praw wyborczych dla osób mieszkających na stałe za granicą przez określony czas (np. 5 lub 10 lat), chyba że wykażą one rzeczywisty związek z krajem – poprzez prowadzenie działalności gospodarczej, odprowadzanie podatków w Polsce czy posiadanie stałego zameldowania.

 

Podsumowanie

 

Udział Polonii, zwłaszcza tej mieszkającej na stałe w krajach europejskich, w wyborach prezydenckich RP to zagadnienie złożone i głęboko osadzone w szerszych sporach o istotę obywatelstwa, tożsamości narodowej oraz granice wspólnoty politycznej.
Z jednej strony – zwolennicy udziału Polonii w głosowaniach podkreślają, że obywatelstwo, niezależnie od miejsca zamieszkania, powinno wiązać się z pełnią praw demokratycznych. W ich oczach Polonia jest ważnym nośnikiem polskości i częścią globalnej wspólnoty narodowej, która ma moralne prawo współdecydować o losach ojczyzny.
Z drugiej strony – narasta przekonanie, że głosowanie powinno być nie tylko przywilejem, lecz także aktem odpowiedzialności wynikającym z realnego udziału w życiu kraju: jego systemie gospodarczym, społecznym, prawnym i kulturowym. Jeśli dana osoba od lat nie mieszka w Polsce, nie płaci w niej podatków, nie korzysta z instytucji publicznych i nie doświadcza skutków decyzji politycznych – to pojawia się pytanie, czy powinna mieć taki sam wpływ na wybór władz państwowych, jak ci, którzy w kraju żyją i codziennie zmagają się z jego rzeczywistością.
Równie istotna jest kwestia legitymacji demokratycznej władzy. Jeśli znacząca część głosów przesądzających o wyniku wyborów pochodzi spoza kraju, może to rodzić napięcia i kontrowersje – szczególnie w przypadku wąskiej różnicy głosów lub silnej polaryzacji społeczeństwa. W takim scenariuszu pojawiają się uzasadnione pytania o to, czy prezydent wybrany w znacznej mierze głosami emigrantów ma pełną legitymację w oczach obywateli mieszkających w Polsce.
Dodatkowo, Polonia nie jest monolitem. Współczesna europejska emigracja Polaków to bardzo zróżnicowana grupa – od historycznych środowisk emigracyjnych (np. we Francji czy Wielkiej Brytanii), po nową falę emigracji zarobkowej po 2004 roku. Te grupy różnią się nie tylko wiekiem czy statusem społecznym, ale też świadomością obywatelską, źródłami informacji oraz systemem wartości. Często kształtują swoje przekonania polityczne na bazie doświadczeń z krajów, które różnią się od Polski pod względem kultury politycznej czy poziomu zaufania do instytucji publicznych.
W tym świetle nasuwa się potrzeba otwartej, wielowymiarowej debaty publicznej o zasadach uczestnictwa obywateli żyjących poza granicami kraju w procesie wyborczym. W dyskusji tej nie chodzi o wykluczenie Polonii z życia narodowego, lecz o zrównoważenie prawa głosu z poczuciem odpowiedzialności, wiedzy o kraju oraz realnym wpływem skutków wyboru na codzienne życie wyborcy.
Być może w przyszłości warto będzie rozważyć wprowadzenie mechanizmów pośrednich lub warunkowych, np. uzależniających prawo głosu od posiadania stałego związku z Polską (zameldowanie, działalność gospodarcza, płacenie podatków), bądź też stworzenie osobnego okręgu polonijnego z ograniczoną liczbą głosów, jak to funkcjonuje w niektórych krajach (np. Francja, Włochy). Takie rozwiązania mogłyby zachować symboliczny udział Polonii w życiu kraju, jednocześnie ograniczając ryzyko jego nieproporcjonalnego wpływu.

Ostatecznie, pytanie o udział Polonii w wyborach prezydenckich to nie tylko kwestia procedury, ale głębszego zagadnienia: co znaczy być obywatelem w XXI wieku, jak rozumiemy wspólnotę polityczną w dobie migracji i jak łączymy prawa z odpowiedzialnością w demokracji opartej na rzeczywistym współuczestnictwie.

Wnioski ogólne
Polonia europejska, licząca szacunkowo 4–5 milionów osób, stanowi znaczący elektorat, który może wpływać na wyniki wyborów, szczególnie w wyrównanych rywalizacjach, takich jak druga tura w 2025 roku, gdzie różnica między Rafałem Trzaskowskim (49,11%) a Karolem Nawrockim (50,89%) wynosiła tylko 1,78% w skali kraju. Rekordowa frekwencja Polonii w 2025 roku (86,26% w drugiej turze) potwierdza, że diaspora jest zmobilizowana i świadoma swojego wpływu.
Silne poparcie dla proeuropejskich kandydatów, takich jak Trzaskowski (74,12% w 2020, 63,49% w 2025), odzwierciedla wartości Polonii, takie jak integracja z UE, praworządność i nowoczesność, co czyni ją ważnym głosem w debacie o przyszłości Polski w Europie.
W porównaniu z 2020 rokiem, wybory 2025 pokazały większą fragmentację preferencji Polonii, szczególnie w pierwszej turze, gdzie Sławomir Mentzen (Konfederacja) zdobył 16,58% głosów, wyprzedzając Karola Nawrockiego (16,07%) w krajach takich jak Norwegia (22,64%) i Irlandia (17,52%). To wskazuje na rosnącą popularność alternatywnych sił politycznych wśród młodszej, bardziej dynamicznej części Polonii.
Spadek poparcia dla Trzaskowskiego w 2025 roku (63,49% vs. 74,12% w 2020) może wynikać z rozczarowania rządami Koalicji Obywatelskiej po 2023 roku lub większej różnorodności kandydatów, co sugeruje, że Polonia staje się bardziej zróżnicowana światopoglądowo.
Głosowanie w wyborach prezydenckich jest dla Polonii sposobem na podtrzymanie tożsamości narodowej i więzi z krajem, szczególnie w krajach o silnej asymilacji, takich jak Niemcy, Francja czy Szwecja. Wysoka frekwencja w krajach z historyczną Polonią, jak Francja (81,25% dla Trzaskowskiego w Clermont-Ferrand w 2025), pokazuje, że diaspora czuje odpowiedzialność za losy Polski.
Jednak młodsze pokolenia, szczególnie w krajach Europy Zachodniej, mogą tracić zainteresowanie polską polityką z powodu integracji z lokalnymi społeczeństwami, co stanowi wyzwanie dla utrzymania ich zaangażowania.
Zwiększenie liczby obwodów wyborczych do 508 w 2025 roku (z 400 w 2023 i ok. 400 w 2020) oraz lepsza organizacja konsulatów znacząco ułatwiły Polonii dostęp do głosowania, szczególnie w krajach z największymi skupiskami, jak Wielka Brytania, Niemcy i Francja. To przyczyniło się do rekordowej frekwencji w 2025 roku.
Jednak w krajach z mniejszą Polonią, takich jak Hiszpania, Włochy czy Dania, dostęp do lokali wyborczych nadal może być ograniczony, co wskazuje na potrzebę dalszych usprawnień.
Silna polaryzacja polityczna w Polsce (np. KO vs. PiS w 2020 i 2025) przenosi się na Polonię, co może prowadzić do podziałów w społecznościach, szczególnie w krajach takich jak Wielka Brytania, gdzie współistnieją różne fale migracyjne (powojenna, dysydencka, postakcesyjna). Wysokie poparcie dla Mentzena w Norwegii i Irlandii wskazuje na różnice światopoglądowe, które mogą komplikować jedność Polonii.
Asymilacja młodszych pokoleń w krajach takich jak Szwecja, Belgia czy Francja zmniejsza ich zainteresowanie polską polityką, co może prowadzić do spadku frekwencji w przyszłości, jeśli nie podejmie się działań edukacyjnych i kulturalnych.
Polonia w krajach Europy Zachodniej (Niemcy, UK, Francja) jest bardziej proeuropejska i aktywna politycznie, co wynika z integracji z UE i doświadczenia korzyści płynących z unijnego rynku pracy. W krajach Europy Wschodniej (Litwa, Białoruś, Ukraina) głosowanie jest często wyrazem tożsamości narodowej, ale ograniczone przez bariery polityczne i logistyczne.
Młodsza Polonia w Norwegii i Irlandii wykazuje większą otwartość na radykalne opcje, takie jak Konfederacja, co może odzwierciedlać frustrację tradycyjnymi partiami i wpływ mediów społecznościowych.
Rekomendacje Think Tanku
Dla Polonii europejskiej
Aktywne uczestnictwo w wyborach
Polacy za granicą powinni korzystać z prawa do głosowania, szczególnie w krajach z dobrze rozwiniętą infrastrukturą wyborczą, takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Francja. Rejestracja w konsulatach z wyprzedzeniem (np. kilka miesięcy przed wyborami) ułatwia udział.
Głosowanie to sposób na wpływanie na politykę zagraniczną Polski, która ma znaczenie dla Polonii w UE, np. w kwestii funduszy unijnych czy praw mniejszości.
Śledzenie polskiej polityki
Aby głos Polonii był bardziej świadomy, Polacy za granicą powinni regularnie śledzić polską politykę poprzez niezależne media, portale informacyjne (np. Onet, Gazeta Wyborcza, TVN24) oraz media polonijne (np. iFrancja, Radio Polonia w Niemczech). To pozwoli lepiej zrozumieć kontekst wyborów i uniknąć oderwania od realiów Polski.
W krajach takich jak Norwegia czy Irlandia, gdzie młodzi Polacy popierali Mentzena, warto krytycznie analizować programy nowych sił politycznych, aby uniknąć wpływu populistycznych haseł.
Budowanie lokalnych społeczności wyborczych
Polonia powinna tworzyć lokalne grupy wyborcze w swoich krajach zamieszkania, które będą informować o procedurach głosowania i mobilizować do udziału. Na przykład w Wielkiej Brytanii organizacje takie jak Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny mogą koordynować takie działania.
Media społecznościowe (np. grupy na Facebooku, WhatsApp) są skutecznym narzędziem do zachęcania do rejestracji i udziału w wyborach, szczególnie wśród młodszej Polonii.
Zaangażowanie młodszych pokoleń
Rodzice i liderzy polonijni powinni zachęcać młodzież do udziału w wyborach poprzez rozmowy o polskiej historii i polityce. Organizowanie debat wyborczych w polskich szkołach sobotnich (np. w Irlandii czy Szwecji) może zwiększyć świadomość polityczną młodych Polaków.

Dla polskich władz
Dalsze zwiększanie liczby obwodów wyborczych
Ministerstwo Spraw Zagranicznych powinno kontynuować rozbudowę infrastruktury wyborczej, szczególnie w krajach z mniejszą Polonią, takich jak Hiszpania, Włochy, Dania czy Austria, gdzie dostęp do lokali wyborczych jest ograniczony. Wzrost liczby obwodów z 400 w 2020 do 508 w 2025 roku był krokiem w dobrym kierunku.
W dużych miastach, takich jak Londyn, Berlin czy Paryż, warto rozważyć dodatkowe lokale wyborcze w dzielnicach z wysoką koncentracją Polaków.
Rozwój głosowania korespondencyjnego i elektronicznego
W 2020 roku głosowanie korespondencyjne było problematyczne z powodu opóźnień w dostarczaniu pakietów. W przyszłości należy usprawnić ten proces, np. poprzez wcześniejsze wysyłanie materiałów wyborczych i lepsze wsparcie konsulatów.
Polska powinna rozważyć wprowadzenie pilotażowego głosowania elektronicznego dla Polonii, co jest już stosowane w niektórych krajach (np. Estonia). To mogłoby zwiększyć frekwencję w krajach z rozproszoną Polonią, takich jak Szwajcaria czy Islandia.
Kampanie informacyjne
Rząd polski powinien prowadzić kampanie informacyjne skierowane do Polonii, szczególnie w mniej zorganizowanych krajach, takich jak Holandia czy Hiszpania. Materiały w języku polskim i lokalnych językach (np. hiszpańskim, włoskim) powinny wyjaśniać procedury rejestracji i głosowania.
Współpraca z mediami polonijnymi (np. „Polish Express” w UK, „Nasz Świat” we Włoszech) może zwiększyć zasięg tych kampanii.
Wsparcie dla mniejszości polskich w Europie Wschodniej
W krajach takich jak Litwa, Białoruś i Ukraina, gdzie Polonia zmaga się z ograniczeniami politycznymi, Polska powinna zwiększyć wsparcie konsularne, np. poprzez organizację mobilnych punktów wyborczych lub transport do lokali wyborczych.
Programy takie jak Karta Polaka powinny być rozszerzone, aby ułatwić dostęp do głosowania dla osób polskiego pochodzenia w tych krajach.

Dla organizacji polonijnych
Edukacja obywatelska
Organizacje takie jak Związek Polaków w Niemczech, Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny w UK czy Towarzystwo Historyczno-Literackie we Francji powinny organizować warsztaty i seminaria na temat polskiej polityki i systemu wyborczego. To szczególnie ważne dla młodszej Polonii w krajach takich jak Szwecja czy Belgia, gdzie asymilacja jest wysoka.
Debaty z udziałem przedstawicieli różnych partii (np. KO, PiS, Konfederacja) mogą pomóc Polonii lepiej zrozumieć programy kandydatów.
Promowanie polskiej kultury i tożsamości
Organizowanie wydarzeń kulturalnych, takich jak Polish Heritage Days w UK czy festiwale filmowe we Francji, wzmacnia tożsamość narodową i pośrednio zachęca do udziału w wyborach. W krajach takich jak Irlandia, gdzie Polonia jest młoda, warto angażować dzieci i młodzież w takie inicjatywy.
Polskie szkoły sobotnie powinny włączać elementy edukacji obywatelskiej do programu nauczania, np. lekcje o historii polskiej demokracji.
Mobilizacja wyborcza
Organizacje polonijne powinny aktywnie mobilizować Polonię do rejestracji w konsulatach i udziału w wyborach, np. poprzez kampanie w mediach społecznościowych (hashtagi, posty, livestreamy) i plakaty w polskich sklepach czy kościołach.
W krajach takich jak Norwegia, gdzie młodzi Polacy popierali Mentzena, organizacje powinny promować krytyczne myślenie i analizę programów politycznych, aby przeciwdziałać wpływowi populistycznych narracji.
Współpraca międzynarodowa
Organizacje polonijne w różnych krajach powinny wymieniać się doświadczeniami i dobrymi praktykami w mobilizacji wyborczej. Na przykład sukcesy w Wielkiej Brytanii (duża liczba komisji wyborczych) mogą być wzorem dla krajów takich jak Hiszpania czy Włochy.
Współpraca z instytucjami UE w Brukseli może pomóc w promowaniu udziału Polonii w wyborach jako przykładu aktywności obywatelskiej w diasporze.

Podsumowanie ogólne
Polonia europejska odgrywa kluczową rolę w wyborach prezydenckich, co potwierdza rekordowa frekwencja w 2025 roku (86,26%) oraz silne poparcie dla proeuropejskich kandydatów. Jednak wyzwania, takie jak polaryzacja, asymilacja młodszych pokoleń i bariery logistyczne w niektórych krajach, wymagają dalszych działań. Rozszerzone rekomendacje dla Polonii, polskich władz i organizacji polonijnych koncentrują się na zwiększeniu dostępności głosowania, edukacji obywatelskiej i mobilizacji wyborczej, aby Polonia mogła w pełni wykorzystać swój potencjał polityczny.
Zaangażowanie Polonii w wybory nie tylko wzmacnia jej głos w polskiej polityce, ale także przyczynia się do budowania silniejszej, bardziej zjednoczonej diaspory, która pozostaje aktywnym łącznikiem między Polską a Europą. W obliczu rosnących wyzwań globalnych, takich jak zmiany klimatyczne, migracja czy napięcia w UE, głos Polonii jest niezbędny dla kształtowania przyszłości Polski jako nowoczesnego, proeuropejskiego państwa.


Źródła

https://www.euronews.com/2025/05/18/polish-diaspora-takes-keen-interest-in-presidential-election
https://notesfrompoland.com/2025/05/20/polands-presidential-election-in-charts
https://www.politico.eu/article/nationalist-nawrocki-wins-polish-presidential-election
https://www.rp.pl/wybory-prezydenckie/20250501/rafal-trzaskowski-czy-karol-nawrocki-kto-wygral-glosowanie-w-usa
https://wybory.gov.pl/wybory-prezydenta-rp-2025
https://www.tvn24.pl/wybory-prezydenckie-2025-wyniki-jak-glosowali-polacy-18-05-2025
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/20250519/wybory-prezydenckie-2025-pkw-podala-dane-z-zagranicznych-obwodow
https://www.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2025/aktualnosci/news-wyniki-wyborow-prezydenckich-za-granica-dane-pkw
https://ifrancja.fr/polonia-we-francji-wyniki-wyborow-prezydenckich-2025
https://en.wikipedia.org/wiki/Polish_diaspora
https://link.springer.com/chapter/10.1007/978-3-030-59238-7_11
https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Number_of_Polish_citizens_in_EU
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/polonia-i-polacy-za-granica
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wybory-prezydenckie-2025-relacja-na-zywo
https://www.money.pl/gospodarka/wygral-nacjonalista-swiatowe-media-pisza-o-polsce-7030549300738848a.html
https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/wybory-prezydenckie-2025-co-pisza-zagraniczne-media/
https://www.politico.eu/article/nationalist-nawrocki-wins-polish-presidential-election
https://www.aljazeera.com/news/2025/05/17/poland-presidential-election-2025-polls-results-contenders
https://www.reuters.com/world/europe/polish-nationalist-nawrocki-wins-presidency-2025-06-03
https://www.bbc.co.uk/news/political-elections/poland-election-conservative-nawrocki-wins-presidential-vote
https://www.theguardian.com/world/2025/jun/02/poland-karol-nawrocki-wins-presidential-election-runoff
https://www.france24.com/en/europe/20250601-poland-presidential-election-runoff
https://www.washingtonpost.com/world/2025/06/02/poland-presidential-election-nawrocki